Uwielbiam niebieski kolor :) Kojarzy mi się z morzem i pachnącymi kwiatami....A że nie mogę na razie nigdzie wyjechać,więc założyłam kolor morza na siebie;)Kupiłam ta sukienkę w małym "osiedlowym'butiku w moim miasteczku.Można ją zakładać nawet jesienią bo z dżinsami również wyglada świetnie.Torebka wygrzebana z szfy babci-świetna na spacery,można do niej wrzucic wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy :))
ta sukieneczka jest śliczna!:)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci w niej do twarzy!:)
Pozdrawiam!
Kolor niebieski tego lata lubię na paznokciach :) Sukienka śliczna
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! www.martinees-x.blogspot.com
Fajnie :))
OdpowiedzUsuńładnie Ci w niebieskim :) śliczna torebka!
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie a torebka jest genialna - te wygrzebane z szafy babci są najlepsze:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna sukienka :)
OdpowiedzUsuńTrzecie zdjęcie - piękne!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie z amiły komentarz, zapraszam ponownie :)
Ślicznie :*:):)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńależ masz piękne bujne włosy! naturalnie ci się kręcą czy im "pomogłaś"?:)
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci w niebieskim :]
OdpowiedzUsuńBardzo klasycznie, fajnie :)
OdpowiedzUsuń'babcine' torebki to najlepszy vintage jaki się może trafić :)
OdpowiedzUsuńFajna ta sukienka:))
OdpowiedzUsuńwedług mnie, sukienka Cię strasznie postarza-nie podoba mi się. Za to torebka bardzo fajnie się prezentuję. :)
OdpowiedzUsuń